- Człowieku - wycharczał technik - Co ty wyprawiasz? Nawet nie wiesz w jakie gówno wlazłeś. Dobrze ci radzę spierdalaj stąd za nim będzie za późno.
Mimo zaskoczenia i brutalnej siły z jaką został potraktowany mechanik zachowywał się nad wyraz spokojnie.
Przez głowę Bella przemknęła myśl o ewentualnych powiązaniach i kontaktach Tonny'ego. Warsztat przy korporacyjnej strefie, półlegalna współpraca z Trauma Team mogły sugerować dość szerokie plecy. Było jednak za późno na ewentualne wycofanie się. Musiał zdobyć kartę do AV-ki za wszelką cenę.
Quentin już zamierzał odezwać się do technika, gdy z kantorka dobiegł do odgłos kroków. Ktoś tam najwyraźniej był i musiał usłyszeć hałas bójki.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman |