Vooks Shergison, zawadiacki, młody halfling - taki troszkę niedojrzały dzieciak jeszcze, postanowił dołączyć do drużyny, gdy poznał Iveina - widocznie imponował mu w jakiś dziwny sposób.
Vooks "uciekł" z rodzinnej wioski jak tylko nadarzyła się okazja. Gdzieś w głebi serca męczy go sumienie z tego powodu, jednak chęć przeżycia przygody jak w opowieściach, które słyszał od truwerów, była większa.
Po opuszczeniu Krainy Zgromadzenia szybko przekonał się, że życie wcale nie jest takie jak w opowiadaniach. Pracował jako szczurołap, czyli w profesji, którą nauczył go jego ojczulek. Jednak praca szczurołapa w mieście, a na wsi to były dwie różne sprawy. Nie po to uciekł, żeby siedzieć w kanałach - nie tak sobie wyobrażał "przygody".
Dlatego, gdy spotkał drużynę, szybko do nich dołączył - była to wreszcie szansa na coś nowego! Drużyna mogła liczyć na jego umijętności skradania i ukrywania się. Choć sprawdzał się jako zwiadowca to czasem był aż nadto ciekawski i niedojrzały - "Ja wiem lepiej".
Ostatnio edytowane przez wooku : 07-03-2012 o 01:39.
|