Błysk, Mośko:
Poszliście za Bombą do Kotwicy Astralnej i razem ze wszystkimi z AP7 jak i oddziałem Bomby i nieprzytomnymi ze swojego oddziału wróciliście na Astropol. Misja AP7 w sumie zakończyła się sukcesem, bo przywieźli mnóstwo elementów statków szaaszów do badań dla naukowców. Choroba Spannunga i Coca-Coli zaniepokoiła medyków, którzy natychmiast ich zabrali na badania. Nie obudzili się. Po chwili i Mośko zemdlał z wycieńczenia, a Błysk również poczuł się słabo. Wasz też zabrano do sekcji medycznej choć Błysk bełkotał, że wszystko z nim w porządku. Po przebadaniu was okazało się, że się potruliście jakimś syfem w jaskiniach, ale właściwie to nic nadzwyczajnego. Jakaś trutka z grzybów, które i na Ziemi rosną tylko te wystrzeliwały gaz na duże odległości. Nic wam nie będzie. Coś chcecie zameldować, czy czas wolny? Co chcielibyście zobaczyć na Astropolu? Kamil, Wicher, Kanister, Isabella:
Wicher postanowił przerwać dyskusję. Rzucił granat wgłąb korytarza, szaasze coś kombinowali z lotem, bo dziób się obniżył i granat pięknie poturlał się dalej. Po chwili nastąpił wybuch i zaczęliście spadać. Na szybkości rozłożyliście Kotwicę Astralną. Wracacie na Astropol? Zabieracie tych wszystkich ludzi, których uratowaliście? Potwór, Elektra:
- Jesteśmy podróżnikami międzywymiarami. Zbieramy informacje i technologie. Nasza organizacja nazywa się Nić. - w tym momencie wrak, w którym był AP7 wybuchł. To prawdopodobnie część planu, żeby wysadzić wszystko po użyciu Kotwicy Astralnej. Niemal równocześnie nastąpiła eksplozja na statku, który leciał już co raz wyżej i wyżej. Klemens popatrzył na to i na ciebie. - Wygląda na to, że zostałeś tu sam. Jakie są twoje dalsze plany? - spojrzałeś na Elektrę, która pokazała ci, że posiada zapasową Kotwicę Astralną. |