WÄ…tek: [Anonim] Astropol
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-03-2012, 22:01   #995
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
BÅ‚ysk:
Z rozrywek na Astropolu jest przede wszystkim Karczma pod Morskim Kurakiem gdzie szanty grają non stop i można spotkać niezwykłe postacie. Innymi miejscem, które łączy się tym pod względem osobliwych osobliwości są kwatery mieszkalne ewakuowanych ludzi z Warszawy, ale musisz uważać po tym jak znalazłeś broń (przed podróżą na nieudaną misję, z której właśnie wróciłeś) wcale nie stałeś się bohaterem dla części tych ludzi, a raczej wrogiem. Jest jeszcze Biblioteka, przeróżne laboratoria, strzelnica, czy... niezwiedzone miejsca Astropola gdzie wszystko może się zdarzyć.

Potwór:
Dowiedziałeś się, że Nić to organizacja starająca się wyszukiwać różne technologie pomiędzy wymiarami, aby lepiej zrozumieć rzeczywistość. Inaczej niż Astropol jego członkowie to ludzie z różnych wymiarów. Według jego słów słyszeli już wcześniej o Astropolu. Chodzenie po śniegu było trudne. Jest miękki i łatwo się zapaść do kolan nawet używając rakiet śnieżnych. Miejscami bardziej się czołgaliście niż szliście. Byliście jakieś trzydzieści metrów od miejsca upadku statku, gdy zapadliście się w śnieg jakieś trzy metry i zatrzymaliście się na czymś co zdaję się jest dachem. Obok was jest okno w dachu. Klemens powiedział, że to hotel. Specjalnie nie zdziwił się, że wpadliście do tej dziury choć jego znajomy, który wciąż się nie przedstawił wyraził swoje zdumienie.
 
Anonim jest offline