Błysk:
Próbowałeś poderwać obie panienki, ale skończyło się na kilku uśmiechach i na tym, że są zajęte. Chwilę posiedziałeś tu i wypiłeś jedna szklaneczkę gadając jeszcze z jedną z nich. Bomba wezwał cię, a ty nie wiedząc czego właściwie od ciebie chce to poszedłeś sprawdzić. Okazało się, że kilka osób z oddziałów mentalistów przepowiedziało, że jakiś syf przywędruje znowu z AP22. A to przecież twój zespół, więc dobrze by było jakbyś był na miejscu. Dostałeś Maroszka i rozkaz, żebyś nie napierdalał bez sensu, bo jeszcze uszkodzisz jakieś kable ukryte w ścianach. Przygotowałeś się na strzelaninę, ale wszystko stało się zbyt szybko.
Wszyscy (w tle na Astropolu Błysk to widzi):
Nie było już więcej czasu na wyjaśnienia ze strony Wichra. Isabella nie bardzo wiedząc co się dzieje została zabrana w podróż nawet większą niż odbyła w statku kosmicznym, który brała za samolot. Niemal w jednym momencie Wicher, Kanister, Isabella i Kamil (i zwłoki Danielskiego) znalazły się w punkcie docelowym Kotwicy - pomieszczeniu w kształcie piramidy ukrytym wewnątrz Astropola. Chwilę po nich na miękką podłogę spadli Elektra i Potwór ze wszystkimi, których zabrali. Szybko zorientowaliście się, że jesteście otoczeni przez żołnierzy Astropola wśród których jest Błysk. Wszystkie lufy celują w was. Włączył się alarm chwilę po przybyciu Potwora. Towarzysz Klemensa powiedział:
-
M-Zero. - Nogalski, Elektra i Potwór próbowali chwycić ich obu, ale uratowany z nimi malarz, którego Szajba zdążyła poznać, pierwszy do nich doskoczył i zniknęli w dość potężnym pokazie psychoportacji zakrzywiającej również czasoprzestrzeń. Ogłuszające światła i dźwięki spowodowały niezwykle wysublimowane obrażenia tak ciała jak i psychiki.
Minął miesiąc od tamtych wydarzeń. Większość tego czasu spędziliście na intensywnej terapii. Najpóźniej wyszła Szajba wciąż nie mogąca uwierzyć w to co zaszło w hotelu. Tajemnicza seria śpiączki dotknęła niemal całą AP7, ale na szczęście ominęła zespół Bomby i Nogalskiego. Elektra została uznana za zaginioną. Według zeznań Potwora i Nogalskiego rzuciła się razem z nimi na wrogów z Nici i prawdopodobnie została przeniesiona razem z nimi w inny punkt czasu i przestrzeni. Isabella w tym czasie była przetrzymywana w celi i była poddawana niemal nieustannym przesłuchaniom. Dopiero wtedy okazało się, że planeta z pociągiem nie była Ziemią, a Tojonem - planetą w naszej rzeczywistości nieistniejącą, a zastępującą i Ziemię i Marsa. Z drugiej strony Isabella zrozumiała, że znajduje się na ogromnym statku kosmicznym zwanym Astropolem na orbicie planety mniejszej niż jej ojczysta, ale zaludnionej przez prawie takich samych ludzi jak jej Tojon.
[odpowiedzcie w temacie komentarzy na: http://lastinn.info/komentarze-do-se...tml#post350477 ([Komentarze] Astropol) ]