13-03-2012, 18:47 | #1011 |
Reputacja: 1 | Na naszej Ziemi takiej z Warszawą, Krakowem, III Rzeszą i cholernymi jankesami? Może pochodzisz z alternatywnej rzeczywistości albo po prostu nie zdajesz sobie sprawy z tego, że aktualnie jesteśmy na innej planecie. Jezu nie chce mi się tego tłumaczyć. Wiesz czym jest Astropol? |
13-03-2012, 22:00 | #1012 |
Reputacja: 1 | - Oczywiście, że wiem - uśmiecham się nerwowo, nie chcę wyjść na ignorantkę - A ty może wiesz, dlaczego byłam w tej skrzyni? - pytam Wichera
__________________ A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić. |
13-03-2012, 22:17 | #1013 |
Reputacja: 1 | Błysk: Próbowałeś poderwać obie panienki, ale skończyło się na kilku uśmiechach i na tym, że są zajęte. Chwilę posiedziałeś tu i wypiłeś jedna szklaneczkę gadając jeszcze z jedną z nich. Bomba wezwał cię, a ty nie wiedząc czego właściwie od ciebie chce to poszedłeś sprawdzić. Okazało się, że kilka osób z oddziałów mentalistów przepowiedziało, że jakiś syf przywędruje znowu z AP22. A to przecież twój zespół, więc dobrze by było jakbyś był na miejscu. Dostałeś Maroszka i rozkaz, żebyś nie napierdalał bez sensu, bo jeszcze uszkodzisz jakieś kable ukryte w ścianach. Przygotowałeś się na strzelaninę, ale wszystko stało się zbyt szybko. Wszyscy (w tle na Astropolu Błysk to widzi): Nie było już więcej czasu na wyjaśnienia ze strony Wichra. Isabella nie bardzo wiedząc co się dzieje została zabrana w podróż nawet większą niż odbyła w statku kosmicznym, który brała za samolot. Niemal w jednym momencie Wicher, Kanister, Isabella i Kamil (i zwłoki Danielskiego) znalazły się w punkcie docelowym Kotwicy - pomieszczeniu w kształcie piramidy ukrytym wewnątrz Astropola. Chwilę po nich na miękką podłogę spadli Elektra i Potwór ze wszystkimi, których zabrali. Szybko zorientowaliście się, że jesteście otoczeni przez żołnierzy Astropola wśród których jest Błysk. Wszystkie lufy celują w was. Włączył się alarm chwilę po przybyciu Potwora. Towarzysz Klemensa powiedział: - M-Zero. - Nogalski, Elektra i Potwór próbowali chwycić ich obu, ale uratowany z nimi malarz, którego Szajba zdążyła poznać, pierwszy do nich doskoczył i zniknęli w dość potężnym pokazie psychoportacji zakrzywiającej również czasoprzestrzeń. Ogłuszające światła i dźwięki spowodowały niezwykle wysublimowane obrażenia tak ciała jak i psychiki. Minął miesiąc od tamtych wydarzeń. Większość tego czasu spędziliście na intensywnej terapii. Najpóźniej wyszła Szajba wciąż nie mogąca uwierzyć w to co zaszło w hotelu. Tajemnicza seria śpiączki dotknęła niemal całą AP7, ale na szczęście ominęła zespół Bomby i Nogalskiego. Elektra została uznana za zaginioną. Według zeznań Potwora i Nogalskiego rzuciła się razem z nimi na wrogów z Nici i prawdopodobnie została przeniesiona razem z nimi w inny punkt czasu i przestrzeni. Isabella w tym czasie była przetrzymywana w celi i była poddawana niemal nieustannym przesłuchaniom. Dopiero wtedy okazało się, że planeta z pociągiem nie była Ziemią, a Tojonem - planetą w naszej rzeczywistości nieistniejącą, a zastępującą i Ziemię i Marsa. Z drugiej strony Isabella zrozumiała, że znajduje się na ogromnym statku kosmicznym zwanym Astropolem na orbicie planety mniejszej niż jej ojczysta, ale zaludnionej przez prawie takich samych ludzi jak jej Tojon. [odpowiedzcie w temacie komentarzy na: http://lastinn.info/komentarze-do-se...tml#post350477 ([Komentarze] Astropol) ] |
15-03-2012, 22:29 | #1014 |
Reputacja: 1 | [została wybrana misja 3] Wszyscy (prócz Isabelli): Niedługo po tym jak wszyscy opuściliście ambulatorium wezwano was na naradę przed misją. Prowadzi ją jakiś gruby jegomość z monoklem. Nigdy wcześniej go nie widzieliście. Nie przedstawił się tylko powiedział, żebyście wszyscy usiedli. To taki duży stół konferencyjny. Jest tutaj Potwór, Wicher, Błysk, Kanister, Szajba i Kamil. Przed każdym z was leżą akta. Są jeszcze trzy kopie tych samych akt przy trzech pustych miejscach. - Zanim zaczniemy pragnę was powiadomić, że dołączyliśmy do waszego zespołu ostatnio uratowaną przez was kobietę. - facet ma ochrypnięty głos i co jakiś czas chrząka - Isabella ma stosowny trening wojskowy choć głównie do walki w dżungli i miastach. Myślimy, że można jej ufać. Prawda jest taka, że ma w sobie jakiś wszczep. Prawdopodobnie od Nici - tej organizacji, która wysłała Danielskiego. Z tego co wiemy ona ma to nieświadomie, ale jej o tym nieinformowaliśmy. To jakiś namierzacz. Uważajcie na nią, bo może przyciągnąć jakąś psychoportację. Z drugiej strony sama może zniknąć wbrew własnej woli, więc kontakt fizyczny jest niewskazany. - facet klasnął. Drzwi się otworzyły i weszła Isabella. Wszyscy: Isabella weszła jako ostatnia, gdy wszyscy już siedzieli. Jest z wami gruby i starszy dystyngowany pan z monoklem. Każdy z was ma przed sobą akta kolejnej misji, siedzicie przy stole konferencyjnym. Są akta jeszcze dla dwóch osób, których tu nie ma. Szajba nadal zastanawiała się czy słusznie postąpiła zgłaszając się do kolejnej misji. W sumie nikogo tu nie znała, ale z tego co wiedziała znów będzie mogła spotkać Nogalskiego po drugiej stronie Gwiezdnego Przejścia. Polubiła go. AP7 prócz Nogalskiego nie istnieje, więc tylko on wam przygotowuje zwiad. Wciąż tam jest, na planecie kolonizowanej przez szaaszów, a wcześniej zamieszkanej przez rasę obcych, która pozabijała się w swojej wojnie ostatecznej. Isabella za bardzo nie wiedziała czemu wysyłają ją na misję. Wie mniej więcej o co chodzi, ale wciąż jest zagubiona. Wolałaby zdecydowanie, żeby odesłali ją do domu albo przynajmniej na ich planetę. Obiecano jej, że postarają się ją odesłać na Tojon. Błysk wciąż myślał o panienkach z Tawerny pod Morskim Kurakiem, ale nadal nie udało mu się ich poderwać. Może powinien znaleźć sobie kogoś innego? Kanister pojawił się w tej misji jako pilot, a Kamila zainteresował fakt, że planeta Erculie (to właśnie tam się udajecie) jest też punktem zainteresowania Otrasków - niedźwiedziopodobnych podróżników w czasie. Według Nogalskiego jeden z nich również obserwuje szaaszów. Otraski są przyjaźnie nastawione i absolutnie nie należy żadnego z nich atakować chyba że zaatakuje pierwszy. Facet z monoklem swoim ochrypłym głosem otworzył zebranie i dyskusje: - Są dwa wolne miejsca. Ludzi z jakimi umiejętnościami najchętniej byście widzieli na misji z wami? Z innych spraw to mam pytanie o wasze zdanie na temat atakowania szaaszów. Z tego co przysłał Nogalski dałoby się uniknąć strzelanin i po prostu zabrać statek ewentualnie zabijając jedynie ciecia lub dwóch schowanych w samym transporterze. - odkaszlnął - Wiem, że do tej pory nie było takich dyskusji, ale w związku z wieloma narzekaniami teraz misję przygotowujemy trochę inaczej. Tak, żeby sprawdzić czy rzeczywiście to coś pomoże. Dlatego właśnie zebraliśmy się tutaj. Na każdym zebraniu jest taka sytuacja, ze ktoś musi zacząć pierwszy, ale sugeruję, żeby każdy z was zabrał zdanie. Pytania mile widziane, bo zapoznałem się z aktami dość dokładnie. [prócz dyskusji można równocześnie zapoznawać się z aktami - tak czy inaczej w formie pytań] |
15-03-2012, 22:42 | #1015 |
Reputacja: 1 | W sumie jak Szaasze to takie skurczybyki to lepiej by jednak było ich nie atakować, a tak w ogóle to kim pan jest? |
15-03-2012, 23:36 | #1016 |
Reputacja: 1 | 1.Gdzie można znaleźć inne panienki jak nie wyszło z zabójczyniami? 2.Co ja tu robię i czemu nie wyrywam innych dupeczek?:> 3.Skoro tu jestem to co wiemy o Saszach? 4.Kiedy ruszamy na nową misję i gdzie? To wstępne pytania później zadam inne |
15-03-2012, 23:37 | #1017 |
Reputacja: 1 | -Według mnie powinniśmy ominąć Szaasze jak najszerszym łukiem i nie marnować życia i amunicji na niepotrzebne walki. Zróbmy to tym razem elegancko i po cichu. No i przydały by się tym razem jasne wytyczne dotyczące celów misji... |
16-03-2012, 08:40 | #1018 |
Reputacja: 1 | Wchodzę do pomieszczenia i rozglądam się, lustrując zebranych. Niektórych poznaję. Staram się wyglądać na zdeterminowaną i pewną siebie. - Dlaczego zostałam wezwana poźniej niż pozostali? - pytam wysuwając podbródek do przodu.
__________________ A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić. |
16-03-2012, 11:31 | #1019 |
Reputacja: 1 | Bo jesteś kobietą. haha - Uśmiecham się szeroko, ale potem zdaję sobie sprawę z faktu, że weszła z nami Szajba i momentalnie się uspokajam. |
16-03-2012, 12:06 | #1020 |
Reputacja: 1 | "Zapamiętać. Isabella, kobieta ze wszczepem" zanotowała w myślach Szajba. Jednak zaraz potem w jej głowie pojawiły się wątpliwości. Dlaczego nie poinformowali tej biedaczki o tym, że ma w sobie jakiś namierzacz? To zakrawało o skandal... Zaraz, zaraz. Skandal? Czytelnicy uwielbiają skandale... Tak czy owak Szajba zapamiętała słowa grubasa z monoklem. Uważała, że Isabella powinna także o tym wiedzieć i zamierzała ją o tym poinformować. W swoim czasie. I o ile nikt nie zepsuje jej planów...
__________________ Jaka, sądzisz, jest biblia cygańska? Niepisana, wędrowna, wróżebna. Naszeptała ją babom noc srebrna, Naświetliła luna świętojańska. |