Pierwszy raz piszesz mega do rzeczy
. Ona ma w 100% rację. Nie napiszę swojego posta, dopóki to się nie wyjaśni, bo jak taki podrzędny ciul przebije jej ac na leżąco(zadanie obrażeń sztyletem zawsze wiąże się z przebiciem ac), to Randal będzie miał tak niskie zdanie o paladynce, że raczej nigdy nie "zmarnuję" na nią żadnego czaru - będzie ją traktował jak mięso armatnie i będzie się starał jej pozbyć jak słabego ogniwa. Zimne, być może. Zauważmy jednak, że poszukiwacze przygód zawsze idąc razem w jakieś miejsce zawierzają sobie nawzajem swoje życie. Randal może teraz uważać maniery i nastawienie paladynki za głupie, niewygodne, nieżyciowe etc. - jeżeli jednak coś takiego się stanie, to będzie o niej myślał, że jej poziom profesjonalizmu jest zerowy, a więc powyższe zawierzanie sobie życia... wygląda na cholernie głupi pomysł z taką osobą.
Dobrze, że zauważyłaś, bo już miałem z połowę posta. Przyda się, jak Mizuki nie zmieni zdania(mam nadzieję, że zmieni - mechanika miała być).