Co by nie mówić to Kait racje ma
Edit.
Czy mi się wydaje czy Gustav zabił gwardzistę? Cios w skroń, padł na ziemie i zez... jakby miał twarz na pół ciachniętą. A ktoś mówił o niezabijaniu...
W każdym razie został nam jeden gwardzista? (w mojej grupie) I ten gościu od Kait... który wymaga skorygowania mechaniką ;p
Edit 2.
Coś mi jeszcze się nie podoba... nie ma obrażeń od miecza Gustava w rzutach. Jeśli położył go jednym ciosem to przyjmujemy, że zadał minimum 25 obrażeń?