Tego pewny jest tylko MG, ale Lars chyba nie zdradził, gdyż to on (wczesne posty) pierwszy wpłynął na Lipkego, by powiedział nam o całej tej sprawie z von Kytke. Może Lars dogadał się z biedakami i po prostu kazał otworzyć bramę, gdyż nie czuł zagrożenia.
Moja deklaracja jest taka: Gislan full atack na bestię + wydanie punktu szczęścia. Raz maty rodiła
. Gdyby cudem przeżył to drugi punkt szczęścia wydaje na ratowanie dupska w walce (blok, unik etc.).
Edit: Ten przydupas Kytkego to Szum się nazywał.