Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-03-2012, 09:41   #14
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Taka podróż, nawet jeśli nie próbował w żaden sposób wykorzystać flirtów kobiety, podobała mu się znacznie bardziej niż samotna. Wnioskował z tego, że mimo wszystko nie był zamkniętym w sobie samotnikiem, a może właśnie to utrata pamięci zmieniła tę jego cechę. Ciało i umysł wciąż wysyłały bowiem sygnały ostrzegawcze, gdy chciał powiedzieć za dużo, albo trochę zachciewało mu się pleść ozorem po wypiciu nieco za dużej ilości wina. Alkohol zresztą odstawiał szybko, zaburzał koordynację i otumaniał, David natomiast wolał mieć to zupełnie sprawne. Było to strasznie frustrujące, bo wciąż nie miał najmniejszego pojęcia dlaczego tak się dzieje. Nazwy i opisy przedstawiane przez kobiety nie otwierały nic w pustce, którą odczuwał, nie przywoływały żadnych obrazów. Robiły to tylko sny, choć żaden z nich nie był już tak dokładny, jak ten z pierścieniem.

Oswajacz zwierząt. Ciekaw był, jakie ograniczenia ma ten pierścień, ale nie chciał ich sprawdzać. Jego moc wcale bowiem nie musiała być odnawialna. Był zdecydowany użyć go do testu jeszcze tylko raz - na jakimś człowieku, choć najlepiej pijaku, na kimś, kto nie mógłby zareagować porywczo i pochopnie na jego zachowanie. No i gdy nie będzie w pobliżu straży, więc chwilowo to odpadało. Ilość żołnierzy była wręcz przytłaczająca.
A on nadal nie wiedział dlaczego.
Tak samo jak nie wiedział kim są kobiety, ale pogodził się z tym. Tajemnica za tajemnicę. One były takimi samymi zamężnymi i grzecznymi handlarkami, jak on był myśliwym.
Widząc tylko żołdaków i zapchaną karczmę, nie zastanawiał się nawet chwilę.
- Chętnie przyjrzę się z bliska starym ruinom. Takie miejsca bywają fascynujące. Jeśli znajdę jakiś skarb, to na pewno się podzielę z pięknymi paniami.
Zaśmiał się, sprawdzając jeszcze zapasy. Mieli wystarczająco. Lato także zachęcało do takich rzeczy, choć Davida ciągnęło tam z zupełnie innego powodu. Tego wieczora nie miał zamiaru wypić nawet łyczka wina. Z tym, że fascynowały go ruiny wcale nie przesadzał. Coś mu mówiło, że to kolejne miejsce, w którym może się odnaleźć i przypomnieć kilka innych swoich umiejętności.
 
Sekal jest offline