Cytat:
Napisał Radagast Owszem, nie dotyczyło to sytuacji, gdy chcieli zrobić szybkie zakupy, albo coś w tym stylu, ale wtedy rzeczywiście było to szybkie. |
Ja zakładam, ze tego typu sytuacji nie bierzemy w ogóle pod uwagę - bo to nie jest "rozdzielenie drużyny" senso stricte... Sesja ciągnęłaby się niemiłosiernie gdyby drużyna wszędzie i zawsze miała chodzić razem. Powiedzmy sobie szczerze - takie poboczne elementy sesji się często kondensuje do jednej deklaracji: "idziemy na targ kupić to i tamto oraz posłuchać plotek" zamiast mozolnego opisywania rozglądania się po targu, wybierania odpowiednich produktów, targowania się ze sprzedawcą i wybierania osób do pogadania...
Cytat:
Napisał Radagast siedzenie przez 2 godziny bezczynnie, bo akcja nas nie dotyczy. |
To wydaje mi się największym problemem w podzielonej drużynie. Wspominał już o tym Kelly - jeżeli naprawdę jest konieczność prowadzenia dużego segmentu gry dla części postaci (czasami jednak się tak zdarza) to zdecydowanie lepiej jest faktycznie podzielić graczy na dwie ekipy i rozegrać dwie osobne sesje niż siedzieć bezczynnie. Oczywiście można również umówić się z graczami na różne godziny przyjścia na sesję, wtedy osoby wyłączone z określonego segmentu gry przyjdą po prostu później.
Cytat:
Napisał Radagast Wychodzenie na bok też stosujemy, ale tylko jak bardzo nam zależy na tajemnicy/niespodziance i nie trwa to dłużej niż 5 minut. |
Dla kompletności obrazu można jeszcze wspomnieć o karteczkach, które świetnie nadają się do przekazania "tajemnej" informacji, a nie zmuszają do gimnastyki...
Nie napisałem tego w pierwszym swoim poście w tym wątku, ale problem "podziału drużyny" wydaje mi się dość sztuczny. Po pierwsze zarówno MG, jak i Gracze nie powinni dopuszczać do długotrwałych podziałów. Po drugie - zarówno MG jak i Gracze muszą umieć radzić sobie z podziałami krótkotrwałymi (ale to cały artykuł można by napisać, bo to w zasadzie część dojrzałego stylu gry). Po trzecie - MG powinien umieć prowadzić symultanicznie...
ergo: dobry MG i dobrzy Gracze = brak problemu.