Zapadła ciemność. Na szczęście Ton świetnie sobie radzi po ciemku (spytajcie Stokrotki!). Lecz nagle coś uderzyło akrobatę, nieomal zrzucając go w przepaść. "Ale urwał!"
Tony wdrapał się na ścieżkę i w ciemnościach, korzystając z zapamiętanego rozkładu pomieszczenia, pobiegł tam, gdzie powinny leżeć czaszki. Uderzeniem noża w posadzkę wykrzesał iskry, na chwilę rozświetlając pomieszczenie. Musiał zobaczyć, która czaszka jest złota. "Co ja paczę?"
Po czym capnął drogocenny czerep. Wracał po śladach, zawieszony na rękach pod ścieżką, opierając się na pamięci, zmyśle orientacji i akrobatycznej zręczności. "Jestem hardkorem!"
__________________ Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.
Ostatnio edytowane przez JanPolak : 17-03-2012 o 15:59.
|