Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-03-2012, 13:42   #7
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
***

Trafiony! Strzała zagłębia się wszyje przeciwnika.
Ale Ból!…Ból z jego klatki…spojrzenie w dół…strzała…krew…Leo…lot…ciemność cisza i spokój.

***

Obudził się, nie wiedział ile czasu minęło, ile czasu pozostawał bez świadomości. Ale się obudził. Brakowało sił, żeby chociaż się poruszyć. Wątłe ciało nosiło na sobie znamiona potyczki. Całe szczęście, jak mógł się teraz domyśleć zwycięskiej potyczki. Mógł więc leżeć spokojnie, wypoczywać, dochodzić do siebie.

***

Gdy Magnus podszedł i do niego, odpowiedział z grymasem bólu.
- Cóż ja mogę dopowiedzieć po mych towarzyszach…Pozbawili bestię życia, tyle wiem…Uratowali miasto przed najazdem…to też. Co do mutantów, osobiście z nimi bratać się nie chciałem, ale z tego co wiedzę, to chyba dobrze towarzysze moi uczynili, przekonując mnie. Bo gdyby nie, tego miasta już by tu nie było. Gustawa, ratować próbowaliśmy, nie udało się niestety. Kapelusznik go za strzelił, prędzej niż ja zdołałem go zranić. Potem uciekł, próbowałem go z innymi wyśledzić, bez skutku jednak. Sprawa skrzyni, podpalenie, to więcej Ci powiedzą Ci, którzy przy tym mogli być. Ja przeprowadzałem zwiad na zamku Kytkego, gdy podążyliśmy za kapelusznikiem. I o jego zamku, czy bardziej jego podziemiach mogę opowiedzieć. Mogę nawet teraz, aczkolwiek pewnie dokładniej bym powiedział, będąc w pełni sił. Tak jak i na inne nartujące pytania, na które oczywiście byłbym w stanie odpowiedzieć. - Po czym zamknął zmęczone oczy. Tyle wypowiedzianych zdań, stanowiło dla elfa olbrzymi wysiłek w tym momencie.
 
AJT jest offline