Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-03-2012, 17:15   #29
Makotto
 
Makotto's Avatar
 
Reputacja: 1 Makotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znany
Filian sapnął ze złością, gdy jego zaufana broń z brzdękiem upadła na kamienie. W ciągu swojego dość krótkiego, jak na krasnoluda, życia walczył już z wieloma przeciwnikami. Szczurołakami, orkami, ogrami, goblinami oraz najgorszymi z nich wszystkich, ludźmi bez żadnych zasad. Z orkiem mniej więcej wiesz na czym stoisz. Co prawda gdzieś tam, kiedyś tam może na drodze podróznika stanąć ork który nie jest bestialskim półgłówkiem, ale to wyjątki.

Ostrze przeciwnika śmignęło tuż przed twarzą krasnoluda, gdy ten odskoczył po niespodziewanym trafieniu. Gnojek mógł być silny, ale na pewno nie silniejszy. Graywords zarzucił głową do tyłu, gdy czubek broni przeciwnika ściął mu końcówkę jednego z warkoczyków na brodzie.

W oczach Fila pojawił się mord.

-W brodę... W BRODĘ?!- tropiciel zawył niczym rozwścieczony niedźwiedź, przez co wcześniejszy krzyk bólu mógł wydać się jego towarzyszą niczym więcej jak jękiem.

Brodacz chwycił oburącz trzymany w dłoni oręż i wziął szeroki zamach. Bandyta spokojnie cofnął się o krok, uśmiechając się pod nosem. Nie docenił jednak zmysłu taktycznego młodego krasnoluda. Złość Filiana nie tyle była udawana, co zwyczajnie kontrolowana. Kątem oka młodzik dostrzegł bełt lecący w kierunku jego przeciwnika.

Pocisk odbił sie nieszkoldiwe od pancerza rabusia, wybił go jednak z rytmu i rozproszył. Następną rzeczą jaką poczuł mężczyzna, był krasnoludzki topór, wbijający mu się w bok. Jednocześnie Graywords wykonał widowiskowy piruet, zakończony ciosem z góry na dół.

Masywne ostrze topora zagłębiło się w ciało bandyty, a Filian dopiero wtedy ocenił czy trafił w łeb, czy też w bark skurwysynka.
 
__________________
Hello.
My name is Inigo Montoya.
You killed my father.
Prepare to die...
Makotto jest offline