Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-03-2012, 11:58   #116
kanna
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
Otwarcie drzwi było dużo łatwiejsze, niż się dziewczynka spodziewała – poczuła przelotną dumę, ze tak dobrze poradziła sobie ze skoblem. Nie było łatwo go dosięgnąć, Mela musiała wspiąć się na palce i prawie po ciemku operować rączką gdzieś nad głową.

Szarpnięciem otworzyła drzwi. Pusiek tam był! Jej Pusiek! Dziewczynka opadła na kolana, objęła pupila i wtuliła buzię w futerko. Pies dziwnie pachniał. Jakoś .. inaczej. Mela nie potrafiła nazwać tego zapachu, ale odsunęła buzie i spojrzała na Puśka.

- Melaniu, zamknij proszę szybko drzwi.- usłyszała gdzieś za pleckami.

Oczy psa były całe czerwone, jakby przekrwione. Mela też tak raz miała, bardzo ja wtedy bolało i mamusia wpuszczała kropelki. Mela nie znosiła kropelek. Za grzbietem psa, tuż za drzwiami chatki, czaiła się Ciemność. Ciemność była niedobra. Mela dokładnie o tym wiedziała. Wiedziała, że Ciemność nie może wejść do chatki.

Sięgnęła ręką do drzwi, żeby przyciągnąć je do siebie i zamknąć. Pusiek warknął, Mela wiedziała, że chce przepłoszyć Ciemność – bo przecież nie warczał by na nią, swoją panią, prawda?

- Chodź Pusiek, do domu – powiedziała ciągnąc drzwi – Welma, Pusiek ma zapalenie spojówek. Pomażesz mu? Proszę.
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.
kanna jest offline