Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-12-2006, 11:33   #45
Rhamona
Banned
 
Reputacja: 1 Rhamona nie jest za bardzo znany
Jatagan

Zanim jeszcze Chris zaczął cokolwiek mówić, on rzucił się w kierunku Śmiertelniczki, umierającej na scenie. Dobrze, że Chris powiedział to do niego na głos, bowiem jego zachowanie mogło się wydać dla innych Spokrewnionych nieco dziwne. Jat starał się ukrywać swoje człowieczeństwo, nic jednak czasem nie mógł poradzić na swoje reakcje.
Nie dało się już zrobić nic, wiedział to nawet on. Kawałki jakiejś mazi wypływały razem z jej krwią z uszu. Domyślił się, że to był mózg. Nie miała żadnych szans.
Ta śmiertelniczka nie była zbyt ładną kobietą, ale jej talent był niesamowity. Teraz już nigdy jej blade dłonie nie złożą się gry.
Ujął ją delikatnie na ręce, a po jej włosach spływała wciąż krew, kapiąc na scenę. Jat nie przejmował się niczym, spojrzeniami Biskupów, ani przemówieniem Dirka.
Zaniósł ją na zaplecze.
Zniknął za szyfonową, czerwoną kotarą.

* * *

Carlos Omar

Dokucza ci ewidentnie niestrawność... Gdy się obudziłeś wszystko było całkiem w porządku, jednak teraz już nie bardzo. Czasem tak już z tobą jest, szczególnie po ostrych imprezach poprzedniego dnia. Może wczoraj przesadziłeś?
Masz wrażenie jakby coś siedziało ci w przełyku i drażniło go. Uczucie czasem nie do wytrzymania.
Udało ci się wrócić na początek koncertu. Cicho kaszląc, wysłuchałeś pierwszej piosenki a potem byłeś świadkiem incydentu. W momencie kiedy Sasha wychodziła z klubu jednak znowu wpadłeś w ciąg kaszlnięć, których nie udało ci się już stłumić. Pobiegłeś do sali gdzie odbywało się Voulderie i padłeś na podłogę, co rusz kaszląc i charcząc.
Poczułeś wyraźnie coś w przełyku, coś co teraz już nie było do zniesienia. Wyplułeś resztki krwi i postanowiłeś, że wyciągniesz to sobie choćby miałbyś wsadzić sobie całą dłoń do gardła.
Zrobiłeś to z ledwością, szukając palcami chwile, udało ci się w końcu znaleźć "coś". Gdy zacząłeś to wyjmować poczułeś dziwne uczucie w całym przełyku, coś ciągnęło się i ciągnęło. Zobaczyłeś w zakrwawionych palcach włos, który wciąż ciągnął się przez twoje ciało.
... długi, kręcony, ciemny włos.


The Cave

Publiczność Zaczęła rytmicznie klaskać i skandować imię śpiewaczki. Ich oczy skierowały się na wejście do klubu. Nikt jednak nie wchodził a nadzieja powoli umierała.

Wtem Malkawian Mike Meatmaster wyszedł pomiędzy stoliki na środek sali...


... i zakładając melonik, jakby zbierając się do wyjścia powiedział:

Skąd się wziął na twej dłoni ślad?
To twój los, to przeznaczenia znak.
Więc zanurz się w noc,
Me życie zaczyna się tlić,
Wirują iskry, ogień to ja!
Ostrzegam! Rozwalę Twój świat.
Przekonasz się, że ogień to Ja!
Płomienie na wiatr?!
Niech tańczy dym, gdy skończy się noc.
Tańcz do ostatniej łzy,
Do ostatniej kropli krwi,
Tylko lepiej NIE UFAJ MI...


Sala zamilkła.
Gangrel James wyrwał się krzycząc.
- Mike nie świruj! Klaszczmy dalej!

Mike jednak, nie patrząc na nikogo, ze smutkiem na twarzy, ruszył do wyjścia.
 
Rhamona jest offline