Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-12-2006, 17:35   #114
Aurora Borealis
 
Reputacja: 1 Aurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwu
Fosht'ka

Przetarła oczy i otworzyła je "na chama". Przez łzy dostrzegła potworzysko, poruszające się dość szybko w stronę ich trojga. Co robić? Wiać! - Spadamy! - sapnęła niezbyt głośno, plując jakimś kamykiem. Zerwała się, opierając mocno kij o ziemię, i spojrzała, co robią kapłan i łowczyni. Jeśli już się zwijali, odbiegła z miejsca, które za chwilę powinno zostać ślicznie zryte. Jeśli nie, została na momencik - momencik - żeby ich wspomóc w ucieczce, jeśli oczywiście zamierzali uciekać.
 
__________________
- Dlaczego nie wolno mi kłamać? (..) Dlaczego tylko ja mam być prawdomówna? Wujek nie myśli, że to jest wystawianie się na cel? Jasne jest chyba, że jeśli ktoś tu oberwie, to nie ci, którzy kłamią, tylko ja.
- (..) Tu nie o to chodzi, kto oberwie. Tu chodzi o to, żebyś nie dołączyła do ich stada.
Aurora Borealis jest offline