Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-03-2012, 23:22   #26
Kelly
 
Kelly's Avatar
 
Reputacja: 1 Kelly ma wyłączoną reputację
Dla mnie jednak role playing to nie piłka nożna ani brydż. Chyba, że chodzi wyłącznie o levelowanie, wtedy mógłbym się zgodzić z Zapem. Skoro bowiem postać nam zwisa, zaś liczy się jej moc, czy poziom, to de facto ubicie postaci ma znaczenie wyłącznie jak utrata gola, którego można nadrobić własnym golem.

Osobiście jednak gram kompletnie inaczej oraz kompletnie co innego sprawia mi przyjemność. Lubię swoje postacie, chcę nimi grać i nie życzę sobie wzajemnego załatwiania. Że inny gracz może mieć na to ochotę? Oczywiście, wolno mu, tyle, że ja już więcej nie zagram z takim osobnikiem. Dobieram sobie, albo raczej staram dobierać podczas grania, osoby, które myślą podobnie oraz bawią się tak jak ja właśnie. Jak natomiast ktoś chce się nawzajem obtłukiwać? Nie widzę problemu, jeśli jest grupa, której się to podoba. Jeśli doszedłbym do grupy, gdzie obowiązują takie zasady, jak wspomniał Zap, nie powiedziałbym słowa, gdyby mi ktoś zdmuchnął postać, ale gdyby Zap doszedł do któregokolwiek z moich GMow próbując tłuc innych graczy, zostałby jakoś przez GMa powstrzymany, po czym wezwany do zmiany nastawienia, lub wyproszony. Cóż bowiem, role playing to rozrywka na tak wielu płaszczyznach, że nie ma co się spierać, jak jest lepiej. Lepiej jest tak, jak się GM oraz gracze bawią.

Natomiast decyzja GMa, dotycząca powstrzymania planów gracza właśnie powinna wynikać z tego, co dla graczy jest przyjemnością. Cała reszta nie ma, wedle mojej opinii, jakiegokolwiek znaczenia.
 
Kelly jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem