Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-12-2006, 21:35   #13
Conductor
 
Reputacja: 1 Conductor ma wyłączoną reputację
Ignorując słowa kramarza Abel chwycił sakiewkę i schował ją pod kurtę, po czym dopił resztkę piwa z kufla i wyszedł z karczmy by spędzić noc w pobliskim zagajniku. Po znalezieniu dogodnego miejsca, rozłożył posłanie i rozpoczął rozpalać małe ognisko, jednak po chwili zastanowienia zrezygnował z tego zamiaru i wrócił na posłanie skąd mógł oglądać gasnące światła pobliskich domostw. ~Coś jest nie tak w tej dziurze. Skąd się wzięli tutaj te półmózgi Grishnacka? Wieś położona jest raczej z dala od głównych traktów... Zresztą ostatnimi czasy granica stanowiła niejako ziemię neutralną, i wojska obu królestw starały się trzymać dystans by uniknąć potencjalnych spotkań z drugą stroną. Trzeba się będzie jutro im przyjrzeć. Te żółtodzioby z karczmy pewnie do południa będą pogrążone w alkoholowym śnie, więc będę miał czas na mały spacer...
 
Conductor jest offline