Gdy od strony wioski poniósł się szczęki mieczy i krzyki jej mieszkańców, Thane nie spał już od dłuższego czasu. W zakonie wstawanie przed świtem było na porządku dziennym, a on spędził tam zdecydowaną większość swojego życia. Niełatwo było porzucić stare przyzwyczajenia i organizm Thane'a sam budził się do życia wraz ze wschodzących słońcem. Dlatego też, gdy pierwsze jego promienie zaczęły przesączać się przez szczeliny pomiędzy deskami szopy, zakonnik już nie spał, a jedynie wpatrywał się w obelkowany sufit pomieszczenia, rozmyślając. Muzyka ścierających się mieczy była niespodziewaną kakofonią dźwięków w porannej ciszy.
Mężczyzna zmarszczył brwi i podniósł się z siana. Zanim zdążył ostrzec swoich towarzyszy, żeby nie próbowali pochopnie stracić życia w swej ciekawości, oni już zaczęli wybiegać na zewnątrz szopy, zbrojąc się i chwytając swój oręż. A przynajmniej ci, którzy o nim pamiętali. Zakonnik wyszedł na świeże powietrze jako ostatni, mrużąc oczy przed jasnym słońcem.
Odgłosy walki dobiegały z wioski. Thane powiódł spojrzeniem po linii budynków, ale nie dostrzegł dymu ani krążących kruków. Jeżeli wioskę zaatakowali bandyci, zrobili to niedawno. A to znaczyło, że oni tym bardziej powinni się stąd wynieść jak najszybciej, żeby nie kusić losu. Już jednego Wybrańca stracili w wyniku walki, a zakonnik nie chciał stracić kolejnych przed końcem ich misji. Niestety jego szarżujący przyjaciele wcale nie ułatwiali mu tego zadania, rzucając się w ogień walki bez większego zastanowienia.
Thane westchnął cicho i wrócił do środka szopy. Wziął swoją torbę lekarską i przerzucił ją przez ramię. Teraz nie było dla niego zajęcia w wiosce, ale po walce z pewnością będzie jej miał aż po łokcie, dlatego nie spieszył się zbytnio. Otrzepał szatę z pojedynczych nitek siana, po czym wrócił na zewnątrz. W stronę wioski ruszył dopiero wtedy, gdy odgłosy bitwy zaczęły przycichać, mając nadzieję na odnalezienie swoich towarzyszy.
__________________ "I would say that was the cavalry, but I've never seen a line of horses crash into the battle field from outer space before." |