Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-03-2012, 15:57   #17
Yokko
 
Yokko's Avatar
 
Reputacja: 1 Yokko jest na bardzo dobrej drodzeYokko jest na bardzo dobrej drodzeYokko jest na bardzo dobrej drodzeYokko jest na bardzo dobrej drodzeYokko jest na bardzo dobrej drodzeYokko jest na bardzo dobrej drodzeYokko jest na bardzo dobrej drodzeYokko jest na bardzo dobrej drodzeYokko jest na bardzo dobrej drodzeYokko jest na bardzo dobrej drodzeYokko jest na bardzo dobrej drodze
-Khehehe, widzisz partnerze? Niema to jak się nie narobić a marynarce spied**** khehe, świetnie, po prostu świetnie! Dobra P-chan ja idę do tej tu restauracji, ale wątpię by cię tam wpuścili.. chyba tylko na talerzu, dla własnego bezpieczeństwa zostań gdzie na dworze, ja załatwię nam darmowe żarcie!- Mówił brunet do swej małej świnki, po czym najnormalniej w świecie wszedł do środka, wyszukując ofiary na której koszt dziś się nażre, kogo wybrał? A no pewnego zielonowłosego dżentelmena, Yokko ruszył w jego kierunku gdy był już dostatecznie blisko zdjął mu z głowy kapelusik z założył na siebie.. teraz należało gostka wkręcić...
-Khehe, witaj stary druchu!-
Rozpoczął chłopak przysiadając się do nieznajomego.
-Och, dawno myśmy się nie widzieli, babunia pytała o ciebie, kazała mi ci coś powiedzieć... zamów coś porządnego do żarcia, najlepiej podwójną porcję-na wynos, inaczej jak tylko wyjdziesz na zewnątrz dwudziestu moich ludzi skopie ci twoje cztery, więc jak..?-
Wyszeptał brunet, w między czasie P-chan zwiedzał sobie port, chodził i sprawdzał, jednak jak prawie złapał go jakiś faciu w pobliżu mięsnego to się biedak wystraszył i uciekł pędząc jak torpeda i znajdując schronienie pod spódnicą pewnej młodej, blond damy...(Colette)
 
Yokko jest offline