Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-04-2012, 21:19   #165
Aeshadiv
 
Aeshadiv's Avatar
 
Reputacja: 1 Aeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputację
Wjeżdżając do miasta Eryk był zszokowany. To miasto na jego gust padło ofiarą siewcy zarazy, albo innego chaotycznego sługusa Nurgla. Nie wiedział od czego zacząć oczyszczanie tego miasta. Czy w ogóle to jest bezpieczne. Niby mają kapłankę Shayli, ale nie wiadomo czy jej moc jest na tyle duża, aby powstrzymać te choróbstwa, które mogą kryć się w mazi i poroślach.
Widok ratusza go dziwił. Ten budynek był podejrzany. Był przed nim co prawda posąg Młotodzierżcy, ale i ten wizerunek poddał się zepsuciu. Co mogło spowodować zepsucie świętego posągu, a pominąć ratusz?
~ Faldwise - ten jegomość zamienił ten przybytek urzędników na stołówkę... Pierwsze skojarzenie wspólne skojarzenie żywności i Pana Zarazy, które pojawiło się w jego głowie Eryka to właśnie zepsucie... Żywność się psuje tak samo tak ciało człowieka dotknięte chorobą.
Eryk postanowił tam na razie nie zachodzić.

Uwagę akolity przyciągnęła świątynia Sigmara. Przekroczył jej progi i rozglądnął się bacznie. Zapomniał o zagrożeniu. Po prostu chciał wiedzieć kto lub co dopuściło się profanacji tego miejsca.
 
Aeshadiv jest offline