Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-04-2012, 16:53   #251
Almena
 
Almena's Avatar
 
Reputacja: 1 Almena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputację
Kiti;
Kiedy wyszłaś na chodnik wokół basenu łodzi podwodnej [gah] i stanęłaś na widoku przemytników, obaj spojrzeli na ciebie skamienieli, zdumieni. Zachowywałaś się jak zwykłe zaniedbane, schorowane, godne zwierzę, desperacko poszukujące jedzenia akurat w takim miejscu.
- Ty, patrz! Wilk…?!
- Skąd tu wilk?!
- Może po tym ataku demona na powierzchni schował się pod ziemią?
- To pewnie stąd te szczury świrowały! Pewnie się pogryzły…
- Zrób coś!
- He?!
- Może jest wściekły!...
- Nie mam teraz czasu uganiać się za jakimś głupim pchlarzem! Chyba jest sam… E! A kysz! Pójdziesz!
Odgrywając scenkę ukryłaś się za jednym z włazów.
- No co do licha…
- Wlazł tam!
- Dziwnie się na mnie popatrzył… Chyba jest wściekły!
- Chrzanić to, zaraz odpływam, a ten demon najpewniej do jutra zrówna to miejsce z ziemią!
- W sumie racja…
- Wszystko załadowane? No to rusz się i spływamy stąd! Chrzanić wilka! Odpływamy i tyle po nim…
- Dobra, zabezpieczę tylko gródź, poczekaj tu nam nie…
- Po cholerę mam czekać?
- Obserwuj tego wilka! Jakby co to krzyknij, nie chcę, żeby to bydle nagle nam nie wyskoczyło zza węgła! Zawołaj jak wylezie i będzie coś kombinował!
- Dobra, dobra…
Przemytnicy rozdzielili się. Jeden został na chodniku przy łodzi, drugi odszedł w prawo i zniknął wam z oczu, poszedł gdzieś d trzeciego włazu prawdopodobnie do pomieszczenia, skąd obsługiwany był tajny, podziemny port.
 
__________________
- Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.
Almena jest offline