Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-04-2012, 20:00   #37
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=fgMeynYFBE8&feature=youtu.be&noredirect=1[/MEDIA]

W krzakach rozległo się skrzeczenie. A jeszcze przed chwilą, co zabawne, wzywał bazę nieco ospale. Skrzeki przypominały mu walczące misie koala, ale skąd tu koale, do cholery? Jego wolne, nawoływanie bazy do mikrofonu radia, nagle przyśpieszyło, jakby ktoś przewijał kasetę. Ale radio nie odpowiadało niczym, prócz szumem i trzaskami. Milczało. Mimowolnie odnalazł przy pasie kaburę z rewolwerem, cały czas nawołując. W końcu zaprzestał, kiedy stwierdził że przerywa ciszę i rozprasza potencjalnych obrońców. No, i jeśli były to Japońce, radio operator mógł się stać szczególnym celem. Mimo wszystko, obsługa tych wszystkich guziczków, pokrętełek, kodowań… To nie była raczej łatwa rzecz.

Sprawdził rewolwer Smith & Wesson Model 1899 M&P. Kiedy poczuł jego ciężar w dłoni, trochę się uspokoił, wsuwając się wraz z radiem za jedno z drzew. Sprawdził w dodatku, czy w bębenku znajduje się sześć kul .38 Long Colt. Były tam. Odciągnął kurek rewolweru, na razie dając spokój nieco przydługiemu M1 Carabine. Postanowił go póki co oszczędzać, mógł się jeszcze przydać. Nie trzymał palca na spuście, ale był gotów strzelać w Japońca, czy chuj wie, co tam było, o ile by wyskoczyło.

Siedząc za swoim drzewem, mając swoich towarzyszy i z lewej, i z prawej, oczekiwał na rozwój wydarzeń. Mając sekundy wytchnienia, podciągnął rękawy mundury do góry, odsłaniając swoje tatuaże. Były naprawdę piękne, niektóre zostały zrobione na froncie Europejskim. A niektóre robił jego stary druh z Kanady. Te najbrzydsze, powstawały w barakach, w Stanach. Radio, spakował i powiesił na plecach. Póki burza nie minie, lub nie wyjdą z dżungli, nie złapią nawet sygnału od stojącego 50 metrów dalej, drugiego radio operatora.
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.

Ostatnio edytowane przez SWAT : 04-04-2012 o 22:18.
SWAT jest offline