Jakie znowu kłopoty?
Co za problem czy BG - czekający na swoją kolejką - zostają w pokoju czy nie? Przecież w RPG nie da się wygrać. Nie o to w tym chodzi. Dlaczego gracze nie mogą sami sobie ograniczeń narzucać i nie wykorzystywać swej wiedzy spoza gry. Sami sobie psują grę idąc na skróty.
MG to nie jest cerber, w mym odczuciu. Ironizując: jak chcemy cheatować, zawsze znajdzie się rada, np. jeden z graczy grających mógłby nawet smsować do pozostałych w innym pokoju ...
A na poważnie, to są trochę sztuczne problemy. Gracze siadając do sesji powinni to, czyli "mocno siedzimy w roli", ustalić z MG i ok.
Ostatnio edytowane przez kymil : 10-04-2012 o 13:57.
|