Wątek: [Sesja] Pan
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-12-2006, 21:10   #82
Lorn
 
Lorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Lorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputację
Aslain
Niewielki pokój wypełnił się westchnieniami dwojga kochanków. Móc ją całować i dotykać czule, to więcej niż mógł marzyć. Niczego w tej chwili bardziej nie pragnął, nie w ten sposób.
Jej ciało uosabiało samą słodycz, jej usta przyciągały go jak magnes. Żar ich namiętności szybko pozbawił go koszuli.
Po jakimś czasie pierwszy głód rozkoszy został nasycony, pozwalając im leżeć spokojniej obok siebie spijając uczucia z ze swoich oczu i ust. Łóżko było dość wąskie, ale mieścili się na nim, połączeni w uścisku niczym para splecionych, wilgotnych dłoni.
Nim wypowiedział pierwsze słowa minęła może godzina może więcej – czy będąc w niebie można liczyć czas… On tego nie potrafił.
- Gdybyś mogła teraz zajrzeć w moje serce, znalazłabyś tam tylko siebie. – powiedział cicho starając się nie zburzyć delikatności tej niesamowitej chwili - Nie potrafię opisać tego co czuję, bo nigdy wcześniej nie czułem niczego podobnego. Wiem jednak, że kiedy się jutro obudzę, uczucie to zostanie ze mną i będzie tak mnie budzić każdego następnego dnia. A ja chcę codziennie budzić się koło Ciebie i być zawsze blisko.
Jeżeli czujesz w dalszym ciągu, że to właśnie mnie szukałaś, uczyń mi ten zaszczyt i przyjmij ode mnie ten skromny podarek –
mówiąc to ujął jej prawą dłoń, pocałował ją i nasunął na jej serdeczny palec złoty pierścień z szafirem, który przed chwilą zdjął dyskretnie ze swojego małego palca.
Słońce pochyliło się już za drzewa i w pokoju zapanował mrok.
Przyklęknął przy jej pięknym, półnagim ciele z trudem odrywając od niej wzrok.
- LUMUS! - wyszeptał zdecydowanym głosem i jego dłoń zajaśniała łagodnym błękitnawym światłem oświetlając podarek błyszczący na jej palcu.
- Jeśli go nie odrzucisz i zechcesz być mą ukochaną zrobię wszystko by Cię uszczęśliwić.
Wiem, że to co mówię może wydawać się zbyt pochopne, a nawet szalone, ale wszystko przemyślałem i jestem pewien. Jesteś tą jedyną i pragnę Cię poślubić.
 
Lorn jest offline