Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-04-2012, 15:15   #35
Ulli
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Dalsza część drogi upływała w miłej atmosferze nie licząc jęków rannego. Spotkane w lesie dziewczę rzuciło nieco światła na to kim jest znaleziony jegomość. Imrakowi prawdę mówiąc było obojętne czy jest kapłanem czy nie. Grunt że nie trzyma z chaosem.

Gdy dotarli do wioski udał się wraz z kompanią do gospody. Chciał pogadać ze znalezionym kapłanem, gdy tylko odzyska przytomność. Nie zanosiło się jednak by miało to prędko nastąpić. Zasiedli do kolacji. Do izby w której wieczerzali z Edgarem wszedł w pewnym momencie stary Crystian, który miał się opiekować rannym. Przyniósł dziwny przedmiot, rzeźbioną maskę znalezioną przy rannym.

Imrak wstał i podszedł do Crystiana. Wziął z jego rąk maskę i uważnie jej się przyjrzał.

- Wygląda na zwykłą drewnianą maskę. Ciekawe do czego kapłanowi Taala, czy druidowi takie cuś? No nic- oddał maskę Crystianowi- dopóki się ranny nie ocknie to się pewnie nie dowiemy. Póki co lepiej jej nie przymierzać. Przynajmniej takie jest moje zdanie.
Krasnolud rozłożył ręce i wrócił do stołu wieczerzać.
 
Ulli jest offline