Byłem! Genialnie było, przynajmniej u mnie na sesji
Dobre 7 godzin grania w Neuro. MG - zdecydowanie MISTRZ gry. Cud, miód i odrobina paranoi !
edit:
Już po konwencie
Po konkursach, kalamburach fantasy, po drugiej genialnej sesji, poznaniu kilku fajnych osób, wylosowaniu i wygraniu nagród w postaci podręczników, kilku partii planszówek, sporej dawce śmiechu i przede wszystkim świetnej zabawie.
POLECAM!