Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-04-2012, 22:11   #19
Komtur
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
- Kurwa - zaklął po raz drugi, oczywiście po ludzku, gdyż w krasnoludzkim języku takiego wyrażenia po prostu nie było.
Znowu, tak jak podczas spotkań z Bestią, nie było czasu na myślenie i snucie planów, wóz albo przewóz. Gislan spojrzał na Mierzwę, ale na szczęście pomoc już była przy nim. Krasnolud zasalutował mu mieczem, a potem truchtem ruszył za oddalającym się wozem. Tak, postronnym ludziom mogło wydawać się to głupim posunięciem, ale nie wielu z nich, tak naprawdę zdawało sobie sprawę z krasnoludzkiej wytrzymałości. Gdy inni padają na pysk, to przedstawiciele górskiego ludu dopiero się rozgrzewają. Była jeszcze jedna przewaga rasy Gislana, a mianowicie wzrok przenikający ciemności. Ludzie w nocy są śmiesznie bezradni, jak kocięta tuż po urodzeniu, ci uciekający gnoje również. Krasnolud wiedział, że zatrzymają się gdzieś na noc, a on zatrzymywać się nie musiał. Obiecał sobie że będzie za nimi lazł, jak pies za swym panem, a gdy się będą tego najmniej spodziewać zaatakuje. Tak, po tym jak zobaczył kislevitę całego we krwi nie miał już złudzeń, bezpośrednia walka była samobójstwem, a on nie zamierzał jeszcze umierać.
 
Komtur jest offline