Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-04-2012, 10:40   #157
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
*** Albert ***

Tym razem strażnik usłuchał wezwania Alberta. Był to inny chłopak, niż ten strzegący go w nocy. Podbiegł do celi i zauważywszy z dalsza, że Eryk rzeczywiście mocno dycha i jest zalany potem, począł nerwowo otwierać zamek. Po chwili był już w środku. Nie wyglądał na roztargnionego i z pewnością też tak się nie zachowywał. Był sam, a wkroczył do celi, w której było już dwóch więźniów…


*** Elektorka ***

W końcu całe wioska była już gotowa na przyjazd znamienitego gościa. Z minuty na minutę na rynku było coraz więcej ludzi. Wszyscy ubrani w najprzedniejsze ciuchy. Wystroili się też i bohaterowie, najlepiej jak mogli, tylko Knut był niezadowolony ze swojego nowego wdzianka. No i Albert, jednak ten okazji, by przebrać się nie miał. Wszyscy byli już w centrum, niziołek Thomas, Greta, Robert inni. Brakowało krasnoluda Nargonda, ale ten pilnował swojej wieży, na której zapłonął płomień. Jeśli tylko opowieść, o której słyszeli i w którą wierzyli była prawdziwa, to mogli być spokojni o obecność, a właściwie nieobecność cienistych demonów.

Nastała też i wyczekiwana chwila. Elektorka przybyła pod wieczór. Wszyscy świętowali, dodatkowego nastroju dodawało świecące z oddali światło z wieży. Wszyscy rozkoszowali się miejscowym winem, popijając je z beczek. Księżna, w obstawie swojej straży, wjechała jedną z bram, zatrzymując się na głównym placu. Tu nastąpiło wręczenie darów przez burmistrza w obstawie Heisenburskiej straży. Księżna podziękowała za piękną skrzynię i z pewnością smakowite wina. Pobyt w wiosce był jednak niezmiernie krótki, zbyt krótki jak dla miejscowej ludności. Ale cóż mieli zrobić, elektorka plan wizyty swój miała. Po chwili wyjechała drugą bramą i ruszyła w kierunku wieży, za nią podążyła dodatkowa obstawa w postaci straży Heisenburskiej, oraz tłum.

Gdy dotarli pod wieżę, elektorka wysiadła, wyjmując wcześniej jedno z win znajdujących się w skrzyni. Została przywitana przez Nargonda i zaprowadzona na szczyt, z którego miała obejrzeć swoje włości. Z tego miejsca miała też wznieść toast, do otaczającego ją miejscowego ludu.

Było spokojnie, bez żadnych niespodziewanych wydarzeń, wszystko odbywało się tak, jak było zaplanowane. Nie było demonów, nie było i zamachowców.
 

Ostatnio edytowane przez AJT : 19-04-2012 o 17:06.
AJT jest offline