Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-04-2012, 23:38   #315
PIOTROSLAV
 
Reputacja: 1 PIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodzePIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodzePIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodzePIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodzePIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodzePIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodzePIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodzePIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodzePIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodze
Friedrich skinął rycerzowi głową po czym poprawił nakrycie głowy i wygładził czarną koszulę. -Friedrich z Dunstigfurtu - odpowiedział zbrojnemu dośc wysoki, chudy człowiek w mieszczańskich szatach. Zapatrzony w dal, wyprostowany, jadąc wolnym tempem, obracał w myślach wiadomości przekazane przez her Eryka. Jego siwy koń spokojnie uderzał kopytami o bruk. Pochmurna pogoda pasowała do jego nastroju.

-Nie podoba mi się to. Nieczęsto odwiedzałem te strony, ale nie spotkało mnie tu żadne nadzwyczajne niebezpieczeństwo na drodze. - rzekł powoli. - Pan Gregor wezwał mnie tutaj i liczyłem, że sam mi wytłumaczy co trzeba zrobić. To bardzo dziwne. nie jestem wojownikiem. Kto zresztą by wiedział, czy odpowiedziałbym na wezwanie na czas, wszak mogłem być w tym czasie w innym mieście, lecz ton listu nie pozostawiał wątpliwości. Eh, sam nie wiem co o tym sądzić. Czemu her Eryk osobiście nie poprowadzi wyprawy? Zebrałby swoje sługi i już dawno byłby w tej jaskini siekał mutanty.

Ale wciaż nie daje mi spokoju
- odrzekł po chwili Friedrich - ta myśl, że gdy dwa miesiące temu podróżowałem w tamtym kierunku na trakcie nie słyszał o tym wągrze plugastwa w jaskini. - Westchnął głośno do siebie i dalej patrząc w dal kontynuował swój monolog. - Bo kimże ja jestem, jeśli nie ledwie prostym kupcem? Czemu to po mnie posłał mistrz Gregor? Znam różnych ludzi w okolicznych miastach, mógłbym taką wyprawę uzbroić, mógłbym nakarmić, czy sprowadzić konie, ale Verena raczy wiedzieć, dlaczego powinienem się tam udać osobiście. Oczywiście, trzeba by czasu na ustalenie umów z innymi kupcami, czy rzemieślnikami. Widocznie sprawa nie cierpiała zwłoki... I proszę, oto jesteśmy - kilku jeźdźców - mamy pomóc małej armii w walce z mutantami - Friedrich ponownie westchnął i pokiwał z niedowierzaniem głową, spuszczając wzrok na głowę konia.
 
PIOTROSLAV jest offline