Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-04-2012, 20:31   #88
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
Spróbował zajrzeć na pozycję Japońców, bez nadstawiania zbytnio karku, ale, gówno widział w ciemnościach, a on sam z rewolwerem gówno mógł zdziałać. Wrócił na pozycję, dając znak, że wróg jest hen, hen. Poszedł po swoje radio, przy okazji podchodząc do zimnego dowódcy. Nie mili dostaw, więc każda broń się liczyła, dlatego pożyczył sobie od niego Thompsona i jego pas na magazynki, wraz z manierką i co cenniejszymi rzeczami. Gdzieś tam widział kogoś pałętającego się tylko z Coltem, będzie miał zabawę z tym cacuszkiem.

Bastępnie zanurkował do kieszeni na piersi, wyjmując list Sandersa do rodziny. Zwinął go i wsadził do torby. Jakaś tam pamięć o zmarłych się liczyła. Może nawet Noltan był lekko przesądny, nie chciał rozsierdzić wkurwionego ducha Sandersa.

Szybko potem pobiegł, pomóc rannym. Kiedy mijał Collinsa, zaczepił go.
- Sierżancie, powinniśny wejść, jak najwyżej - poklepał radio - Gówno tu po nas, nie znamy nawet rozkazów.
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
SWAT jest offline