-Tak, drogi ewakuacji mamy ustalone, Bell jako pilot Aerodyny ma już plan całej trasy przelotu. Dodatkowo jeżeli aerodyna będzie miała jakiś defekt lub korporacyjni ją zestrzelą, jesteśmy w stanie ewakuować zespół drogą lądową. W tym wypadku gorzej będzie z zabraniem perkusji, ale ona wraz z Aerodyną będzie spisana na straty.
Niezła lipa, mówił jedynie Quentinowi jak ma lecieć, że mam się trzymać szerszych arterii i w razie czego nie pchać się od razu do Pętli. Nic nie było zaplanowane, jeżeli trzeba będzie ewakuować zespół na piechotę, w tłumie może być to trudne. Dla pewności wynajmie jakiś samochód i postawi go poza Parkiem, żeby można by było go wykorzystać w sytuacji awaryjnej.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |