Co robić? Co robić? O żesz, wiejski głupcze, chciało ci się bawić w intrygi, no to masz intrygę. A skoro ochrona elektorki się nie udała, należało przynajmniej zabezpieczyć skrzynię... i własną opinię. - Chodźta za mną - Knut machnął ręką na drużynę.
I pobiegł wprost do wozu hrabiny. - To wino zatrute! Mus, że zatrute! Wszystko trzeba zarekwirować i przebadać.
Tak krzycząc, dorwał się do skrzyni z winem i zaczął ją opróżniać. Gdy już w jego dłoniach znalazły się wszystkie butelki, ciepnął skrzynkę gdzieś w błoto - tak, by towarzysze mogli ją w chaosie zabrać. Sam zaś zamierzał spędzić resztę nocy na pilnowaniu zatrutego wina, wykonywaniu poleceń kapitana i byciu bardzo przydatnym dla sprawy heisenburskiej.
__________________ Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań. |