-To na razie panie Ortiz, proszę spytać się jeszcze Cris, o której mamy przylecieć po zespół, żeby załadować instrumenty. To wszystko.
Max czuł wyraźnie, że Ortiz nie chciał z nim gadać, ba, nie chciał im nic powiedzieć. Czy miało to jakiś związek z tym konwojem? Mógł jedynie przypuszczać.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |