Ivein nie będzie śledził tego huncwota, ale tak na przyszłość: kto z nas w ogóle ma umiejętność tropienie? Nasze postacie znają się trochę, więc zakładam, że nie ma tajemnic — dobrze byłoby, jakby każdy określił, co potrafi zrobić, żeby było potem wiadomo. Ivein umie:
— jeździć konno,
— rozbrajać, unikać i bić się dobrze na pięści,
— posługiwać się sekretnym językiem żołnierzy,
— tańczyć.
PS. Z innej beczki: skoro Ulli już napisał, że idziemy do Edgara, to idziemy, ale chcę wtrącić w podobnej manierze, że po drodze zatrzymujemy się koło stajni, żeby można było założyć buty i okryć się płaszczem przynajmniej, jeśli nie całkiem się ubrać.
PS2. Ze stajni Ivein weźmie swój sztylet i w drodze do wójta zacznie strugać gałąź tak, żeby zrobić z niej równy i gładki pręt.
PS3. Jeśli pomysł na karę autorstwa Iveina zostanie przyjęty przez wójta, a chłopak wyda swojego kolaboranta, istotnie otrzyma tylko połowę cięgów. Drugą połowę otrzyma rzecz jasna drugi złodziej. Ile tych cięgów ma być razem tak w ogóle -- to już pozostawiam mądrości Wójta -- Edgara... tudzież Gry.
Ostatnio edytowane przez Yzurmir : 23-04-2012 o 03:06.
Powód: Post Scriptum
|