Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-04-2012, 19:30   #9
F.leja
 
F.leja's Avatar
 
Reputacja: 1 F.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnie
Harkonnen obserwowała uważnie członków swojej załogi. Septimus i Kossori zajmowali się tym czym mięli się zajmować? Zajmowali. Lukrecja i Bartolini mięli dyspensę na odwiedziny u Botanika? Mięli. Kapitan jak zwykle próbował zgadać majtki z pani rektor? Próbował.
Tutaj Harkonnen zawiesiła na chwilę spojrzenie na bratniej duszy i posłała Solaris migawkowy uśmiech, niech ma dziewczyna materiał na kolejne fantazje.
I nagle, w świecie pani bosman zadźwięczał dysonans.
- Maciuś - zaczęła słodko, ale szybko przeszła w swój zwykły autorytatywny wrzask - Gdzie ty się niby, kurwa, wybierasz, suczy synu? Spójrz no na mnie, jak cię mieszam z błotem ... czy to jest twarz zadowolonej pani bosman? Podpowiem ci ... to nie jest twarz zadowolonej pani bosman! Zawróć łaskawie swoje bezużyteczne dupsko na pokład i dołącz do załogi we wspólnym wysiłku doprowadzenia tej parszywej łajby do stanu, który zadowoli panią bosman - i dodała na koniec najgorsze słowo z całego swojego arsenału - Proszę.
 
__________________
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks

Ostatnio edytowane przez F.leja : 24-04-2012 o 07:41.
F.leja jest offline