Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-04-2012, 17:55   #260
Kejsi2
 
Reputacja: 1 Kejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputację
Zastanawiała się jak podziała na Diritha terapia wstrząsowa prądem. Podobno niektórych to uspokaja, powiedzmy, niezrównoważonych. Było jednak bardzo duże prawdopodobieństwo że porażenie prądem nie uspokoi drowiej chimery a wręcz odwrotnie. Nie zdziwiłaby się gdyby Dirith naelektryzował teraz swoje futro do tego stopnia by zaraz posiąść moc Thora i ciskania piorunami z ogona. Na pewno drow nie będzie zadowolony z tej terapii, nie nie nie! Co najwyżej chyba poprawiła mu łączność neuronową aby Dirith mógł się wściekać szybciej niż dotychczas.

Kiti miała nosa do ziółek. Dobrze właściwie że była wilkiem, po raz kolejny doceniła swój węch w tej chwili! Przeszukiwanie tych wszystkich skrzyń pewnie zajęłoby pół dnia, a tak po kilkunastu minutach sytuacja była opanowana. Znalazła to czego poszukiwała, trochę prochu strzelniczego i co ważniejsze „wykurzasz”! Tak, ziółka były wykurzaczem zdolnym niejednego wykurzyć! Elfy stosował y wykurzasz z ziółek aby np. wykurzyć niechciane drowy zagnieżdżające się w leśnych grotach, aby wykurzyć np. niechciane demony spod łóżka czy też dwarfiego kompana wykurzyć z knajpy kiedy nie opuścić dobrowolnie. Wykurzacie sprawdzały się także na różnego rodzaju niechciane wampiry na strychach a także krnąbrne nastolatki zamykające się w swoich pokojach lub łazienkach i rzucające fochy. Nikt nie wytrzymał elfickiego wykurzacza i Silversting też nie wytrzyma!!! Kiti zapakowała zawiniątko. Odpowiednie suszki składniki mieszanki były w stanie powalić trola i amputować nos smokowi, mag nie miał szans!

„Ciekawe czy masz w tej puszce klimatyzację!? Już ja ci pokażę zadzierać ze Stadem!!!”

Ziółek starczyło nawet na dwa zawiniątka wiec podzieliła je na mniejsze. Do każdego dosypała trochę prochu. Z gotowymi zawiniątkami pobiegła z powrotem do kanałów. Znowu ten syf! Dlaczego nie mogli mieć misji na ładnej plaży, w dżungli czy lesie!? Dlaczego znowu skończyła w kanałach!? Kiedy wróciła na miejsce, Dirith dochodził do siebie. Nie, terapia mu nie pomogła! Kolejny mit, mit, mit! Pijawki, upuszczanie krwi i trepanacja czaszki są tak samo przereklamowane jak terapia wstrząsowa prądem! Pora wykurzyć maga z puszki! Kiti ostrożnie wskoczyła na łódź, zjeżona i gotowa na kolejną falę terapii od Silverstinga. Nie miała jednak wyboru, musiała dostać się do włazu i wejść na łódź. Modlitwy dodawały jej otuchy. Po cichu zakradła się do otwartego włazu i przystąpiła do wykurzania, do de-magi-zacji! Podpaliła pierwsze zawiniątko i natychmiast wrzuciła je przez właz do wnętrza łodzi. Natychmiast zrobiła to samo z drugim, zabrała swoją cenną pochodnię i źródło ognia i zeskoczyła z łodzi, wskakując na blat swojej łodzi, przewróconego do góry nogami stołu. Może drewno odizoluje terapie wstrząsową chociaż trochę! Teraz wystarczyło czekać! Podpalone zawiniątko zacznie się potocznie mówić jarać a proch powinien pomóc wykurzaczowi rozprzestrzenić się po wnętrzu konserwy, aby ci w środku nie mogli go tak po prostu podnieść i wyrzucić! Magowie tylko tak mądrze wyglądają, zajarają trochę i już leżą! Z włazu zaczął wydobywać się pachnący zabójczo dymek. Wystarczyło czekać…

„Ciekawe jak przyjemnie rzuca się zaklęcia, dławiąc się i dusząc, z piekącymi i łzawiącymi oczami i mętlikiem w głowie!? – pomyślała złośliwie Kiti. – Zaczepiasz Stado, to teraz zobaczysz!”

Saletra + cukier = Bomba Dymna - YouTube
 
__________________
"Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D
Kejsi2 jest offline