Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2012, 08:29   #40
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Elf po przedstawieniu sytuacji grupie, która była przy wozie, miał zamiar ruszyć w dalszy zwiad. Nie był pewny, czy to nie jakiś niecny podstęp łowcy. W końcu, czy aż tak dobrze go śledzili, że nie spodziewał się ‘ogona’? Jak się mógł nie spodziewać, gdy zostawiał za sobą mnóstwo śladów. Tacy ludzie mieli plan, zawsze go mieli. A z armią jaką tam posiadał, dobry taktyk mógł zdziałać bardzo wiele. Może wbrew pozorom, to nie grupa pościgowa robiła zasadzkę. Możliwe, że właśnie w nią wpadała! Wszystkie swe obawy przekazał i ruszył dalej w zwiad.

Miał zamiar ostrożnie zbadać teren, objechać go, dokładnie. Nasłuchiwać, skradać się, szukać niebezpieczeństwa, jak prawdziwy zwiadowca. I w razie czego czym prędzej wrócić ostrzec pozostałych.

Dopiero, gdyby był pewnym, że teren jest ‘czysty’, a żadna zasadzka nieplanowana, wróciłby do grupy. Pozostawiłby konia w pobliżu grupy (gdzie poprzednio, tak by móc do niego szybko wrócić) i przygotowałby się do ataku. Jednakże poznając już zapał jego towarzyszy, pewnie atak rozpocznie się, zanim powróci ze swojego zwiadu. W takim wypadku jednak też się może przydać. Będzie na wierzchowcu i będzie w stanie ruszyć w ewentualny pościg.
 

Ostatnio edytowane przez AJT : 28-04-2012 o 11:10.
AJT jest offline