Wątek: Wieża gromów
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-12-2006, 12:32   #28
Tom Atos
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Kurt :

Olbrzym pociągnął spory łyk piwa, by uczcić podjętą decyzję o wyprawie, gdy usłyszał pełne zniecierpliwienia słowa elfa. Ton jego głosu coś mu przypomniał. Tak, ten głos gdzieś już słyszał, tylko gdzie ?
Kurt zamarł. Przypomniał sobie w jednej chwili i fala gniewu raptownie przesłoniła mu świat czerwoną kurtyną.
To było dwa tygodnie temu. Poszedł do sąsiedniej wioski do Halszki, urodziwej córki młynarza ze Sromowców Dolnych. Zmierzchało i pośród zapadającego zmroku usłyszał ten głos, jakby coś śpiewający w tajemniczym języku, a w następnej chwili ziemia się pod nim rozstąpiła i zapadł się w grząski piasek, aż po szyję. Całą noc stracił, by się wydostać z pułapki. Mrówki i komary pogryzły go tak, że przez tydzień chodził z opuchniętą gębą. A teraz na wyciągnięcie ręki siedział jego dręczyciel.
Szybko jak na jego masę podniósł się z ławy i bez ceregieli chwycił swoją potężną łapą elfa za gardło podnosząc go tak, że ten tylko zamajtał w powietrzu nogami.
- Ty draniu ! – ryknął rozwścieczony – Tyś mnie chciał żywcem pogrzebać. Uduszę Cię Szpicu jak kanarka !
Kurt najwyraźniej nie rzucał słów na wiatr, bo elf poczuł jak palce olbrzyma zaciskają się coraz mocniej na jego szyi.
 
Tom Atos jest offline