- Moja droga - powtórzyła w zamyśleniu Zori - Cóz , warta jestem każdej sztuki złota, którą mi wypłacasz. A nawet więcej. Czy nie myslałeś przypadkiem o podwyżce, w związku z tą nową akcja, mój kapitanie?
- Naprawdę chcesz pić na statku? Myslałam raczej, ze tutaj czegos poszukamy... No, chyba że masz coś na specjalną okazję, bo rumu nie znosze, sam wiesz.
- Więc jaka decyzja, mój panie i władco? Odlatujemy ku nowej przygodzie, czy szukamy baru?
Zori uśmiechnęła się patrząc na kapitana.
__________________ A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić. |