Pomagam temu dziecku,żeby nie spadło i się nie zabiło. - Następnym razem nie wspinaj się po burtach bo jak widzisz to niebezpieczne zajęcie.I zmykaj już bo mam dużo roboty,chyba,że chcesz poszorować pokład zamiast mnie.
Chcąc uniknąć gniewu Orestei od razu zabrałem się za dalsze szorowanie pokładu.
Ostatnio edytowane przez Marynarz : 26-04-2012 o 12:57.
|