Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-04-2012, 19:58   #14
Issander
 
Issander's Avatar
 
Reputacja: 1 Issander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodze
O magii już sporo napisałem, na częsć Twoich pytań jest już odpowiedź w tym temacie, ale na resztę oczywiście odpowiem

Czary są ograniczane na różne sposoby, ale czegoś takiego, jak "domeny" nie ma. Zaklinacze są ograniczeni przez "temat" swojego demona. Kapłani przez to, czy ich bóg zechce im pomóc, czy nie. Źródła przez dostępność energii i jej zasoby (w skrócie - jak mana).

Natomiast co do magii Języka, istnieją dziesiątki tysięcy zaklęć - każda kultura ma własne. W pełni wyszkolony mag w trakcie nauki poznaje około tysiąca kanonicznych zaklęć, a podczas dalszego życia drugie tysiąc, może też stworzyć kilka samemu. Mag zna zaklęcia na każdą okazję. Jednak im bardziej skomplikowany czar, tym dłużej się go rzuca, niektóre rytuały trwają nawet parę dni, choć jest to rzadkość.

Aby wiedzieć, jakie zaklęcia może rzucić mag, musisz mieć pewną wiedzę z zakresu fizyki. Odpadają na przykład zaklęcia, które wymagałyby niewyobrażalnych zasobów energii, jak na przykład zatrzymanie czasu. Odpadają zaklęcia o nieograniczonym zakresie czasu, stąd prawdziwe magiczne przedmioty (a nie takie kilkukrotnego użytku) są niezwykle rzadkie. Odpadają zaklęcia (albo trwają bardzo długo), które mają bardzo skomplikowane działanie. Mag rzucając zaklęcie, musi dokładnie sprecyzować w Języku za pomocą algorytmu, w jaki sposób będzie uwalniana energia. Na przykład czar typu "zatrucie" wymagałby utworzenia w ciele ofiary cząsteczek trucizny... Co dokładnie opisane byłoby bardzo skomplikowane. Co nie zmienia faktu, że mag mający trochę węglowodorów może łatwo zaklęciem transmutować ją w truciznę, następnie innym łatwym zaklęciem rozproszyć ją w powietrzu.
Z tego powodu leczenie chorób jest bardzo trudne, o ile nieznane są na nie lekarstwa, i dotyczy tylko możnowładców.
Kuglarze zaś znają zwykle na pamięć tylko kilka-kilkanaście zaklęć. Są oczywiście różne typy kuglarzy. Powiedzmy, wiedźma, której matka, babka, prababka itd. też były wiedźmami i z pokolenia na pokolenie przekazywały te kilka zaklęć, albo przyjaciel maga, który poznał pomocne zaklęcia np. leczące zatwardzenie

Co do różnic między kapłanami a zaklinaczami: wszechświat demonów jest mniej-więcej wielkości ludzkiego. Co oznacza, jeżeli weźmiesz pod uwagę jego strukturę, niewyobrażalnie większą łączną powierzchnię oraz ilość mieszkańców. Demonów jest mnóstwo, jednak niemal wszystkie bez mała nie interesują się światami śmiertelników. Te, które to robią, zazwyczaj są "średnio" potężne jak na demony. Demony żywią się energią i potrafią nią manipulować intuicyjnie, do czego magowie potrzebują Języka.

Więź między demonem powstaje spontatnicznie i dlatego jest ograniczona przez "motyw" demona. Przesyłanie energii pomiędzy światami nie może być proste prawda? Oczywiście większość tego typu demonów to płotki - część może nawet bardziej przypominać zwierzęta, nie być inteligentnymi. Jednak im potężniejszy demon, tym większa szansa, że będzie próbował zawładnąć człowiekiem. Demon zaklinacza może nawet nie chcieć przesyłać mu tej energii, cały ten proces bywa dla niego takim samym utrapieniem, jak dla człowieka.

Natomiast demon, który postanowił założyć własną religię najczęściej 1) orientuje się w realiach świata śmiertelników, więc wie, czego oni oczekują. Demon zaklinacza nawet gdyby mógł inaczej, najczęściej po prostu przekazywał by moc potrzebną do takich zaklęć, które są zgodne z jego motywem, bowiem nie wiedziałby, że śmiertelnik oczekuje czegoś innego.
2) Potrafi manipulować energią na inne sposoby, ale najchętniej będzie udostępniał kapłanom takie zaklęcia, które odpowiadają jego motywowi. To chyba nie dziwne, że demon, którego motywem jest choroba, założy mroczną sektę, a od czczicieli będzie oczekiwał zatruwania przeciwników, zamiast pomagać im leczyć krowy wieśniakom i rzucać fireballe, nie?

Dlatego kapłani nie są tak uniwersalni, jak Ci się wydaje, ale należy zauważyć, że tak jak i w naszym świecie klasztory są często skarbnicami wiedzy, a ci kapłani, którzy wykonują zadania dla swoich bogów, zazwyczaj posiadają szereg niemagicznych umiejętności (aby być godnymi pomocy swojego boga i móc lepiej spełniać jego wolę.).

Pamiętaj jeszcze, że demony zwykle mają pewne cele w tworzeniu religii, np. próbują przedostać się do tego świata (fizyczne przejście między światami jest bardzo trudne dla demona), albo poszukują jakiegoś artefaktu, albo chcą zaszkodzić innemu demonowi, albo po prostu chcą się zabawić, poużywać mocy, etc.
 
Issander jest offline