Nicholas powinien się teraz wściekać. To prawda. W sercu miał zimną furię i skierował ją całką w kierunku wampira, który zabił kolejnego z nich. Kolejnego Łowcę. Był wściekły, bowiem tamten nawet nie próbował się broni. Zupełnie tak jak by nigdy nie był terenie. Zupełnie tak jak by nie był doświadczonym łowcą.
Bez namysłu rzucił się na wampira z zamiarem ścięta jego przeklętego łba, gdy ten jeszcze się pożywiał. Przy odrobinie szczęścia będzie zbyt zajęty, by zareagować na czas, a nawet jeśli nie, Nikko miał nadzieję bo przynajmniej drasnąć. Krew Nieboszczyka zrobi swoje.
__________________ Gallifrey Falls No More! |