Bo zło i dobro są w pewnym stopniu relatywne. Tkwią w człowieku, ale skodyfikowane są w różnych formach przez choćby religię, kodeksy, etosy, etykietę... Wszędzie są fragmenty, nie ma całości.
Prawo nie może być dobre lub złe. Po prostu jest - jest dziełem człowieka.
Czy zło i dobro istnieją, to temat na długi flamewar. W każdym razie żeby być złym, nie trzeba być bluźnierczo złym. Ani niepoczytalnym. Wystarczy być złym. |