Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-04-2012, 22:54   #48
dambibi
 
dambibi's Avatar
 
Reputacja: 1 dambibi wkrótce będzie znanydambibi wkrótce będzie znanydambibi wkrótce będzie znanydambibi wkrótce będzie znanydambibi wkrótce będzie znanydambibi wkrótce będzie znanydambibi wkrótce będzie znanydambibi wkrótce będzie znanydambibi wkrótce będzie znanydambibi wkrótce będzie znanydambibi wkrótce będzie znany
-W sumie 2 kulki do przodu-powiedział do siebie Lothar , przygarnął też pistolet , kto wie może będzie warto strzelić szybciej niż zwykle. Sądząc po słowach Kristiana , to co porwał łowca czarownic musi być ważne do oczyszczenia świątyni i okolic z wszelakich plugastw , i na pewno nie był w mniejszości.

Przy przeszukiwaniu wojak natchnął się też na gorzałę , zaniechał jednak wzięcia choćby jednej butelki - nie taka była umowa - ganił się w głowie.

-Może i nasz osiołek nie jest zaklętym smokiem , ty za to jesteś uparty niczym osioł.- Odparł na słowa Jagera popijając wodę ze strumienia i przemywając w niej twarz oraz ręce. Intrygowała go postać mistrza Bergmana , widocznie musi to być potężny mag.

W koncu ruszyli , po pewnym czasie skręcili w lekko zarośniętą ścieżkę. W oddali było słychać odgłosy ludzi , gdy podeszli bliżej upewnili się że to obóz łowcy. Lothar odruchowo pogładził swój karabin...
 

Ostatnio edytowane przez dambibi : 28-04-2012 o 01:00. Powód: pijane wersy :p
dambibi jest offline