Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-04-2012, 06:05   #82
Cai
 
Cai's Avatar
 
Reputacja: 1 Cai ma wspaniałą reputacjęCai ma wspaniałą reputacjęCai ma wspaniałą reputacjęCai ma wspaniałą reputacjęCai ma wspaniałą reputacjęCai ma wspaniałą reputacjęCai ma wspaniałą reputacjęCai ma wspaniałą reputacjęCai ma wspaniałą reputacjęCai ma wspaniałą reputacjęCai ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Fistus Zobacz post
Dlaczego tak wielu graczy wprost wyje z rozkoszy na samą mysl, że może w dowolnym systemie rpg wcielić się w postać mrroczną, taką jak dark elfa, nekromantę, skrytobójcę, kultystę, czy członka Sabatu ?
Odpowiedziałbym, ale zostało mi trochę Matuzalemów do wyssania, sorka. Za Miecz Kaina Bracia i Siostry!

Wydaje mi się, że pozwalają spojrzeć na grę z innej perspektywy, zmierzyć się z rzeczami, które są niedostępne dla dobrych postaci. Poczuciem zagrożenia ze strony strażników, gdy jako mroczny kultysta szukasz kolejnej ofiary do dopełnienia rytuału „gwarantującego” nieśmiertelność i potęgę, jak to zresztą napisali w tych pożółkłych zwojach wyrwanych z rąk martwego wspólnika. Koniecznością kombinowania, gdy przyjdzie paktować z Baatezu, ukryć zwłoki, przekręcić dobrych towarzyszy z drużyny wrabiając ich w morderstwo i zwiać ze znalezionym artefaktem. Takie tam przykłady. Co jeszcze? Może blada cera i czerwone, żarzące się ślepia. Niezły wygląd znaczy. Czarne zbroje, głębokie kaptury, postrzępione płaszcze, kosy, kościane amulety, księgi obleczone w skórę niemowląt, bluźniercze tatuaże, armia szkieletów na każde skinienie i kary koń o ognistym oddechu i płonących kopytach jako wierzchowiec… @@ ok dałem się przekonać <biegnie tworzyć postać kapłana Nerull’a>
 
Cai jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem