Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-04-2012, 16:21   #85
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał -2- Zobacz post
1. To znaczy działajmy via PW.

2. Jeżeli antybohaterowie mają inne motywacje, nie znaczy, że nie czynią ich złymi ludźmi. A więcej i tak zależy od środków do realizacji. Nie mówimy o takim naprawdę dobrym chłopaku co zgrywał twardziela przed samym sobą, albo femme fatale o złotym sercu - mówimy o gościach bez skrupułów, którzy są źli. Członkowie mafii/złodzieje samochodów (uzbrojeni i gotowi zastrzelić interweniującego policjanta) to antybohaterowie...?

3. Dungeon Keeper dotyczył zaś nie złego człowieka, tylko... eee... no... nie diabła, teges... Rogatego.
ad1. Oczywiście mógłbym powiedzieć co jest dobrem, a co złem. Ale twoje trololo z poprzedniej wiadomości zniechęciło mnie do rozmowy przez pw z tobą o tym.
ad2.Antybohaterowie chcą dobrze, ale ich postępowanie jest zbliżone do złoczyńców. Więc w ogóle nie zrozumiałeś. Chodzi o złych ludzi, którzy mają jeszcze na tyle sumienia czy racjonalności, żeby nie mordować niewinnych.
ad3. W Dungeon Keeper Rogaty to tylko jeden ze sług, w DK2 to specjalny sługa.

Cytat:
Napisał Aschaar Zobacz post
Powiedziałbym nawet - niedostępne dla samego gracza. Bo tak naprawdę - co daje RPG jako takie? Możliwość wcielenia się w postać jaką nie jestem.
[...]
To, że często to wyobrażenie jest płytkie i sztampowe (o czym wspominano wcześniej) - to już wynik tego, że gracz nie ma pojęcia o tym jak taka postać "działa", czym się kieruje, do czego dąży. Wychodzą potem "bzdurki" - zupełnie jak u tego prawiczka co objaśniał kamasutrę...
Czy tak znów niedostępne. Dość łatwo być złoczyńcą choć rzeczywiście bardzo trudno uniknąć skazania za zło będące równocześnie przestępstwami.
Co do płytkości i sztampowości to się zgadzam - w grę o jakiej mówiłem, jaką bym chciał musiałyby grać osoby zainteresowane. Na serio zainteresowane.
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem