-...butelkę tam gdzie słońce nie dochodzi - dotarło do uszu Jareda.
- Znam to! - ucieszył się pirat - Na dalekiej północy, gdzie dopłynąłem raz w pogoni za wielorybami, jest tak zimno, że gorzałka w kieliszkach zamarza. Stąd tamtejsi tubylcy, gdy chcą się napić, wsadzają odkorkowaną flaszkę w rzyć i tak napełniają się płynnym szczęściem. Nie wiedziałem, Hunterze, żeś taki światowy! - Jared uśmiechnął się promiennie - Częstuj się!
I podetknął butelkę pod pośladki sztukmistrza.
__________________ Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.
Ostatnio edytowane przez JanPolak : 01-05-2012 o 16:35.
|