Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-05-2012, 11:29   #1
Piter1939
 
Reputacja: 1 Piter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodzePiter1939 jest na bardzo dobrej drodze
[Autorski] Najemnicy [18+]

Republika Costy , San Jose

3 Stycznia 2014 roku.

Wylądowaliście na lotnisku w stolicy Costy wcześnie rano. „Firma” przesłała wam dwa bilety, jeden z waszego obecnego miejsca pobytu do Bogoty w Kolumbii. Drugi z Bogoty do San Jose lotem nr 67 miejscowych linii lotniczych. Była ciepła słoneczna pogoda. Po odprawie paszportowej szybko zauważaliście wąsatego gościa z kartonem z napisem „ Witamy członków delegacji N-Corp”. To był umówiony znak. „Wąsacz” zaprowadził was do starego busa. Pojazd nie miał klimatyzacji, toteż w czasie podróży ludzie nie przyzwyczajenie do tropikalnych klimatów pocili się obficie. Po około godzinie zjechaliście z asfaltowej drogi w dżungle, minęły 3 kwadranse zanim po nierównej, krętej „drodze” dotarliście do celu. Była to niewielka baza wojskowa. Wysiedliście przy jednym z baraków. Bus odjechał a przed wami stanął łysy, krępy i niski gość. Na oko Latynos. Ubrany był w podkoszulek i spodnie moro.

-Witam wszystkich zgromadzonych. Jestem porucznik Carlos i mam pecha być waszym dowódcą, przynajmniej przez pewien czas. Zapraszam do waszej nowej kwatery. Nakreślę wam ogólną sytuacje i charakter naszych zadań. Opowiem też o zasadach jakie tu obowiązują. Łaskawie zabierzcie wasze klamoty i ruszajcie za mną.

Przeszliście z nim do niewielkiego baraku. Były tam 4 piętrowe łóżka. Szafki jeden stół i właściwie to wszystko. No poza tym, że na środku były krzesła , rzutnik i ekran ale to pewnie tymczasowo. Facet uruchomił rzutnik.

-W tej chwili na granicy stacjonują wojska w ramach ONZ-tu. Około 1000 ludzi z USA, Meksyku, Chile, Brazyli no i Rosji…. Niestety Rosjanie i Chińczycy wyrazili zgodę na wyłanie błękitnych hełmów ale pod warunkiem obecności oddziałów rosyjskich lub chińskich…To duży problem dla nas. Myśle, że kiedyś się z nim zajmiemy. Ponadto musicie wiedzieć, że kraj jest na granicy wojny domowej. Miejscowa lewicowa partyzantka wspierana przez północnego sąsiada Costy, Nikarrę rośnie w siłę. Naszym zadaniem będzie za pomocą różnego rodzaju operacji jak najbardziej osłabić partyzantów. Drugim naszym zadaniem będzie jak największe skompromitowanie i osłabienie reżimu z Nikkary. Czy na tym etapie są jakieś pytania?
 

Ostatnio edytowane przez Piter1939 : 02-05-2012 o 11:39.
Piter1939 jest offline